nowe kolumny

Każdy, kto zamierzał lub planuje kupić nowe kolumny zastanawiał się czy dokona właściwego wyboru. A jest to dylemat, którego nie rozwiąże żaden dotychczasowy podręcznik, a pozostają tylko dobre rady znajomych lub opinie zawarte na stronach internetowych. Problem jest tym większy, że częściej zmieniamy samochód niż kolumny głośnikowe (zatem traktujemy je jak inwestycję), a koszt też jest niemały.

Najpierw zastanów się jakich kolumn potrzebujesz. Czy stojących na podłodze, czy mniejszych, by postawić je na stojakach lub na półce? A może taki zestaw kina domowego, którego małe kolumienki powiesisz na ścianie, a subwoofer schowasz pod telewizorem. Jakiej mocy wzmacniacz posiadasz? Jak duże jest pomieszczenie, w którym ustawisz sprzęt? Nie ma sensu kupować dużych kolumn podłogowych do małego pokoju, i odwrotnie. Pamiętaj, że minimalna odległość zestawu od słuchacza to 2,5 m (wynika to z długości fali dźwiękowej basów).


Przy zakupie sugeruj się brzmieniem kolumn, marką, danymi technicznymi, okresem gwarancji producenta, jakością wykończenia oraz ceną (w takiej kolejności). Są trzy metody na rozpoznanie czy dane kolumny głośnikowe są dobrze wykonane i odpowiednie dla Ciebie.

1. Metoda „na audiofila”
Jest to najlepszy sposób na sprawdzenie zestawu głośnikowego, ale najrzadziej stosowany. A polega ona na odsłuchu w pomieszczeniu, w którym będą docelowo umieszczone. Idealnie byłoby, gdy w ten sposób moglibyśmy porównać brzmienie podobnych kolumn głośnikowych poprzez kolejne podłączanie ich do naszego wzmacniacza i spokojne odsłuchanie tej samej muzyki. Dzięki temu nasza ocena brzmienia nie będzie zakłócona przez parametry innego pomieszczenia lub subiektywne opinie osób trzecich. Niestety, salony audio rzadko udostępniają w ten sposób sprzęt, a jeśli już, to po uiszczeniu odpowiedniej kaucji.

2. Metoda „na sklepowego odsłuchacza”
Podobnie jak w poprzedniej metodzie, odsłuchujemy nowe kolumny głośnikowe, a najlepiej kilka podobnych modeli, ale tym razem w salonie, gdzie sprzedawca chętnie umożliwi nam taką operację. Dobry sklep posiada odpowiednie pomieszczenie oraz odtwarzacz i wzmacniacz, a nam pozostanie jedynie przyniesienie ze sobą ulubionej płyty CD lub pendrive z plikami mp3. Warto z tego korzystać, choćby dla zdobywania „odsłuchowego” doświadczenia przed dokonaniem zakupu.

Zawsze pamiętaj o porównaniu brzmienia kilku kolumn różnych producentów. To ważne. Ich różnice są tak duże, że bez problemu wybierzesz te najbardziej Tobie odpowiadające.

Po końcowym wyborze modelu sprawdź jakość ich wykończenia: dopasowanie głośników, rury bass-reflex i terminala do obudowy, mocowanie maskownicy, jakość złączy terminala, stabilność podstawy w przypadku kolumn podłogowych oraz czy nie ma uszkodzeń na mebranach głośników i rys na lakierze.

Powyższe metody mają jedną wielką zaletę: nie będziemy rozczarowani brzmieniem, tak jak byśmy kupowali „w ciemno” sugerując się jedynie danymi technicznymi i opiniami, które, nie ukrywajmy, są nieraz naciągane.

3. Metoda „na inżyniera”
Często kupujemy nowe kolumny głośnikowe bo są: znanej marki, ładne i podobno ładnie grają. Czyli kierujemy się nie tym, do czego zostały stworzone, czyli do brzmienia, które będzie najbardziej pasowało naszym (a nie cudzym) gustom.
W tej metodzie kupujący nowe kolumny sugeruje się danymi, które otrzymuje od producenta (poprzez sklep) oraz ze źródeł opiniotwórczych (znajomi, czasopisma, internet).
Nie jest to błędem, o ile potrafimy je odpowiednio przeanalizować i są dopełnieniem powyższych obu metod.

Oto dane, na które powinniśmy zwrócić uwagę przy zakupie:
pasmo przenoszenia – górna granica prawie nas nie interesuje, bo z reguły wynosi 20 kHz lub więcej, zaś dolna ma ogromne znaczenie w jakości brzmienia basów (im mniejsza częstotliwość tym lepiej), przeczytaj więcej…
efektywność –  w większości przypadków oscyluje między 86 dB a 91 dB, im wyższa tym lepiej, więcej informacji o tym…
charakterystyka przenoszenia – w formie wykresu, im szersza (co wynika z pasma przenoszenia) i w miarę płaska, tym lepiej; z niej wyczytamy też oba powyższe parametry. Niestety, ostatnio producenci unikają jak ognia podawania tej charakterystyki, przyczynę tego pozostawiam czytelnikowi do własnej interpretacji.
Uwaga! Powyższe parametry, aczkolwiek bardzo ważne, bywają dość często naciągane. Wynika to z tego, że 99% klientów nie jest w stanie ich zweryfikować, a mają one wpływ na wielkość sprzedaży (bo prawie każdy się nimi sugeruje). Bo kto ma w domu komorę bezechową i profesjonalny sprzęt pomiarowy? I właśnie z tego też powodu poprzednie metody są najlepsze.
ciężar kolumny – im większy tym lepiej (tutaj warto porównać z podobnymi modelami róznych firm), większy ciężar = lepsze niskie tony (bo masywniejsza obudowa, większe magnesy w głośnikach)
grubość ścianek obudowy – podobnie jak poprzedni parametr; są dwa sposoby na sprawdzenie grubości: wkładamy miarkę do rury bass-refleks i mierzymy głębokość, następnie mierzymy zewnętrzną głębokość kolumny, otrzymana różnica to grubość tylnej ścianki, a ta jest identyczna z bocznymi oraz górną i dolną. A często też i z przednią ścianką. Drugi sposób to opukanie palcem (tak jak pukamy do drzwi sąsiada) na środku bocznej ścianki: im wyższy ton dźwięku tym lepiej, bo większa grubość. Dobre kolumny mają obudowy z płyty MDF o grubości 16 mm lub większej. Zdarzają się konstrukcje z plastyku imitujące drewno polakierowane na połysk. Dość łatwo jest je rozpoznać, bo są „cieplejsze” w dotyku i wydają inny dźwięk przy opukaniu.

Niestety, dwóch ważnych rzeczy nie jesteśmy w stanie sprawdzić bez rozbierania kolumny głośnikowej, a dotyczy taniego sprzętu: czy zamontowano zwrotnicę (jeśli tak, to jaką) oraz materiał tłumiący w środku.

Pozostałe dane techniczne, jak impendancja (8 Ohm-ów mniej obciąża wzmacniacz niż 4 Ohm-y), technologia (i tak ją usłyszymy, lub nie), rekomendowana moc wzmacniacza (warto wiedzieć tylko to, żeby „zmieścić się” w podanych widełkach z mocą naszego wzmacniacza), są mniej istotne. Tak jak poprzednio, sprawdź też jakość wykończenia kolumny głośnikowej.

W następnym artykule informacje o tym, co warto wiedzieć przy kupowaniu używanych kolumn głośnikowych .




Przeczytaj także o:

http://loudspeaker.pl/wp-content/uploads/2013/10/nowe-kolumny.jpg http://loudspeaker.pl/wp-content/uploads/2013/10/nowe-kolumny-150x100.jpg Paweł Andrzejczak Porady audiofil,charakterystyka przenoszenia,ciężar kolumny,dane techniczne,efektywność głośnika,głośniki,impedancja,impendancja,kupujemy kolumny,kupujemy kolumny głośnikowe,pasmo przenoszenia,poradnik,zestaw głośnikowy
Każdy, kto zamierzał lub planuje kupić nowe kolumny zastanawiał się czy dokona właściwego wyboru. A jest to dylemat, którego nie rozwiąże żaden dotychczasowy podręcznik, a pozostają tylko dobre rady znajomych lub opinie zawarte na stronach internetowych. Problem jest tym większy, że częściej zmieniamy samochód niż kolumny głośnikowe (zatem traktujemy...