Właściciel marki Egg-Shell, czyli polska firma Encore Seven, specjalizująca się w produkcji charakterystycznych wzmacniaczy lampowych audio dla domu, przygotowuje nową linię modeli, które zastąpią dotychczasowe. Ulubioną formą designu firmy jest minimalizm. Dlatego nowe wzmacniacze przeszły lifting właśnie tym kierunku.
Z przedniego panelu zniknie pięć przełączników, a w zamian zostanie zastosowana jedna obrotowa gałka odpowiedzialna za zmianę źródła dźwięku. Włącznik główny oraz stand-by zostaną ukryte, lecz będą nadal łatwo dostępne. Drugą nowością są przednie panele szklane dostępne w dwóch dodatkowych kolorach – zielonym i niebieskim (dotychczas tylko grafit). Będzie możliwe zamówienie różnych paneli i ich wymiana, bowiem ich mocowanie zaprojektowano tak, by użytkownik mógł samodzielnie je wymieniać.
Firma szykuje jeszcze jedną zmianę designu, ale to pozostaje na razie tajemnicą. Tymczasem na zmianach wyglądu nowości się nie kończą. Encore Seven odchodzi od produkcji modeli grających w klasie AB na rzecz klasy A.
Flagowym modelem będzie Egg-Shell Prestige 18WS, który będzie dostępny także w wersji z przedwzmacniaczem phono i oczywiście zasilaczem lampowym. W takiej konfiguracji będzie krył w sobie aż 9 lamp, co wymagało także wielu zmian wewnątrz urządzenia. Wymiary zewnętrzne pozostaną jednak niezmienne, a jedynie odczuwalnie wzrośnie jego waga (ok. 25kg), co świadczyć będzie o tym, że mamy do czynienia z urządzeniem z wysokiej półki, zbudowanym na solidnych komponentach.
Wprowadzenie na rynek nowych modeli zapowiedziane jest na przełom maja i czerwca 2013 r. Cena najbardziej rozbudowanej wersji nie przekroczy 1.350 EUR.
Przeczytaj także o:
Sulek Audio jest nową marką w segmencie przewodów audio dla ...
Konstruktorzy zestawu głośnikowego APS Klasik, będący monit...
Najsłynniejsze monitory wszech czasów – Rogers LS3/5a, zbudo...
Z myślą o wszystkich tych, którzy oprócz dobrego brzmienia z...
Nowa seria Zodiac ze środkowego segmentu cenowego oferty KBL...
Holophony to prawdopodobnie jedyne dostępne na rynku kolumny...
